You are at the newest post. Click here
to check if anything new just came in.
“Było już za późno. Nie mógł już nawiązać z nią kontaktu. Nagle, między jednym oddechem a drugim, było już za późno. Czego zaniedbał? Nie wiedział tego. Wczoraj jeszcze wszystko było bliskie i swojskie, a teraz wyrosła między nimi szklana ściana, jak w samochodzie pomiędzy miejscem kierowcy, a tylnym siedzeniem. Jeszcze na siebie patrzyli, ale już się nie rozumieli - słyszeli się nawzajem, lecz mówili różnymi językami, które nie miały żadnych punktów stycznych. Nie można było już nic zrobić. Obcość, która narosła przez noc, wypełniała już wszystko. Była w każdym spojrzeniu i w każdym geście.”